*(Dotyk)*
Wiersz dedykowany dla M.
Kłęby czarnych chmur otoczyły me serce,
Zapadł mrok…
Me spojrzenie przybrało inną postać,
Twarz – zbladła.
Straciłem wiarę w dalsze życie,
Chciałem odejść.
Smak Twego zapachu poczułem,
Z dziwnym utęsknieniem.
Nie znając Twej osoby i Twej aury,
Zaufałem.
Jeden dotyk wystarczył,
Bym ożył.
Komentarze (17)
Hmm... no ciekawy wiersz nie zaprzecze.
Pomysł-dobry na ten wiersz!!! Sensowność dzieła jest
widoczna. Wybór tematu dobrze świadczy o autorze.
Pozdrawiam!!!!