DOTYK MIŁOŚCI
Dotyk twój lekki jak dmuchawiec
Moja miłość odchodzi,
Nie robiąc hałasu,
Idzie drogą pewnego lasu,
Wnet staje na polanie,
A ja myśle, co będzie dalej,
Pośród wiatru czegoś szuka,
Moje serce też puka
Choć się boję,
Pyszne ciasto na początek.
Myśli skierowane na miłości wątek,
W jego oczach widzę słowa,
Chcę kupić twą miłość kochanie,
Kiedyś tak się stanie.
Tak się stało,
Bo miłości było tyle,
ile piasku w ludzkiej dłoni,
A ja chciałam ci dać jedno ziarno,
Które zawsze cię ochroni
autor
A.K
Dodano: 2010-10-22 10:21:25
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ciepły i serdeczny..z nutką zawodu..Mieszasz rymy..raz
tak, raz tak..niezgrabny trochę tekst..Widać, młodyś
:)..Wszystko przed Tobą :).. M.
Ładny wiersz.Pozdrawiam