Dotyk Motyla
Tylko istnienie udowodni moje pragnienie,
czas nie leczy ran,czy kiedyś odnajdę
olśnienie?
wspominam twe oczy, jak to patrzyły na mnie
w nocy,
usta, co całowały delikatnie jak dotyk
motyla,
pamiętam twoje ręce, pachnące niczym sok z
daktyla,
myśląc wciąż widzę przeszłość cudowną i
wesołą,
łąkę zieloną, obok jeziorko, wszystko takie
piękne,
widzę jak biały motyl ląduje na twych
włosach,
przyroda potrafi stworzyć wiele piękna,
jednak tylko nasza miłość stworzona jest
przez nas,
więc ta udręka polega na rozłące, której
nie zniose...
tęsknie za dotykiem motyla...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.