Drabina ku przyszłości
...człowiek-to brzmi dumnie?
Pokazał jak wznieść się w górę,
niczym ptak gotowy do lotu.
Mową burzył granice nieporozumień,
dźwiękiem zapełniał niezręczną ciszę.
Na obraz najwyższego zlepiony z
namysłem,próbuje wypełnić zamierzony
plan.
W ciszy planuje nie wyjść na zwierze,
łapczywie wyciąga rękę.
Wierzy w lepsze jutro,
idąc wprost w paszczę cywilizacji.
On z podniesioną głową,
biegnie, by zaskoczyć samego siebie.
Tworzy w pocie czoła przyszłość swoich
dzieci.
Żywiąc nadzieją przyszłe narody,
wielkie czyny przypisane jemu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.