Droga
Kobiety umierają dłużej
napisał ktoś na maturze
ja błędu tutaj nie widzę
bo co to w końcu jest życie?
Życie to taka przechadzka
po kilku jak gdyby kładkach
a każda z kolejnych kładek
szykuje nam wiele zagadek
pierwsza spokojna kładeczka
dzieciństwo, mama, łóżeczko
na drugiej spotkamy kolegów
zabawę i wór klocków lego
na trzeciej szkoła, nauka
pierwszych miłości ktoś szuka
w następnych więcej zdziwienia
gimnazjum, liceum, marzenia
miłości, plany, nadzieja
problemy, i upokorzenia
doświadczeń tak ważnych multum
i tak ważne chwile triumfu
lecz kolejne kładki przechodzisz
aż do ostatniej nadchodzisz
a ona na złość jest pochyła
i nic cię już nie zatrzyma
powoli, bez chęci, lecz stale
przemierzasz i tę kładkę, ale
wiesz co ciebie po niej już czeka
bo ostatnia była to rzeka
koniec wędrówki już bliski
więc zbierasz we wszystkie walizki
doświadczeń zdobytych krocie
i kończysz wędrówkę swą - życie
gdyż życie to długa wędrówka
nadludzko trudna harówka
droga do śmierci, na cmentarz
i każdy się tego doczeka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.