Droga do wesela
Jeśli dotkniesz mojego ramienia
to pamiętaj świat mój zmieniasz
wulkan wewnętrzny onieśmiela
lecz drży serce z omdlenia
wzbudzasz umysł do n-tej potęgi
niewyobrażalne w korze są pręgi
w gardle jak w prerii robi się sucho
są knieje i zwyczajnie jest głucho
lecz huraganowy dzwon serca bije
wrze radość jest chwila co rozwesela
mocne pancerne wojskowe szkło zbije
to moja miłość dążąca do wesela
Komentarze (20)
Pięknie jest dążyć no wesela i śluby kościelnego
Piękna miłość która kończy się weselem . Pozdrawiam
serdecznie.
fajnie- dotknięciem budzisz we mnie pokłady miłości.
Piękne wydarzenie w życiu człowieka. Oby tylko
szczęśliwie. Pozdrawiam.
Fajnie