Droga jaszczurki (z tomu...
Katabaza i anabaza
smutno samemu być i iść
ona lubi się otrzeć dotknąć
jesteś jej po drodze
będzie na razie zatrzyma się ogrzeje się
ale zawsze chce uciec
gdzieś się schować
w zieleń brąz oczu
stamtąd może patrzeć na ciebie
może wrócić
ale to nie jest pewne
nie mam odwagi sprawdzić
raczej chce przepaść w nurcie
miłości
dalekości, polowań
swego życia w wielkim życiu
bo jest dzika wolna
chce zatraty
bo coś ją ciągnie
więc wierzy w swoją drogę
w doskonalenie
mus głuszy, wzgórz, oczu,
przeciskań się
poza kresu kres
w bezkres kresu
Komentarze (7)
Heej,nie patrze na te cztery rodzaj, coś, coś , coś,
nie mam siły, i tak nie pisze sonetów, to już wiadomo.
Dziękuję za lekturę, jaszczurki są też nieufne, i
bardzo dobrze, wiele jest fałszywych kwiatuszków i
kolorków na świecie
Jaszczurki są dosyć płoche :)
Na 100% nie jest to haiku, bo ma zupełnie inną formą,
czy to erotyk,
jeśli tak, to bardzo oryginalny, pod metaforyką
jaszczurki jest pewnie spersonifikowana postać,
piszesz w niepowtarzalnym stylu, Autorze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj
Aby napisać haiku, niezbędna jest wiedza o formie tego
rodzaju wiersza, umiejętność opisu piękna przyrody
ograniczonej do siedemnastu sylab.
Nie widzę w tym Haiku, ale ja się nie znam:)) Erotyk
już mogę sobie wyobrazić;)
dla mnie najlepsze są ostatnie
słowa - trzy linijki samobijki;
nie za bardzo wiem skąd chrzęst
dla mnie najlepsze są ostatnie słowa - trzy linijki
samobijki