Drogi
Gdzie Ty się Jezu rodzisz?
W tym podłym świecie?
W bydlęcej niedoli?
A jednak Boski przychodzisz
i chcesz do ludzi...
Ty wiesz, że się wypełni.
Będziemy nikczemni.
Skazujących Boga na śmierć
nie zabraknie.
Niepojęte to i straszne.
Mimo to - Boski,
Ty lgniesz do ludzi!
A człowiek,
najwyższą dobroć
potrafi uśmiercić.
Potem, o tym się dowie,
jak odchodzenie od miłości
nieludzkie jest
i jak bardzo podłe.
Tymczasem,
Boski Synu urodzisz się
- Malutki, a Wszechmocny.
Mamy różne drogi.
Niech nie zabraknie
ludzkich dróg miłości...
Miłość się rodzi,
Miłość żyje wiecznie...
W Miłość warto wierzyć.
Miłość śmierć zwycięży.
Wesołych Świąt, pełnych miłości i wzajemnego zrozumienia :)
Komentarze (26)
Bardzo fajnie z wiarą.
Miłość sensem życia najczęściej się staje,
nadzieja lepszemu jutru otwiera drzwi,
wiara różnym Bogom ciągle hołd
oddaje,
los człowieka bywa dobry, czasami zły...
Fajny wiersz związany z wiarą.
Pozdrawiam. Miłego świątecznego dnia :)
Dobry wiersz, z mądrym przesłaniem Marcepanko.
Tobie również -
radosnych, błogosławionych, rodzinnych Świąt Bożego
Narodzenia życzę oraz szczęśliwego Nowego Roku:)
Pozdrawiam świątecznie :)
Pozdrawiam i życzę zdrowych spokojnych i rodzinnych
świąt Bożego Narodzenia;)
...wesołego opłatka marcepanko:))
zajrzyj do mnie po troszkę uśmiechu...
Dziękuję pięknie za komentarz wiersza „Kiedy my
żyjemy”.
Życzę Wesołych Świąt
Ola Bielarska
Samego Dobrego szanownej koleżance ;)
Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek,
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia :)
Niech zwycięża miłość
Wesołych świąt bożego Narodzenia
pozdrawiam
Zdrowych, spokojnych Świąt :)
Zdrowych, spokojnych Świąt :)
świetny wiersz pozdrawiam
Miłość ma niezwykłą moc :) Zdrowych, Pogodnych,
Pełnych Ciepła i Miłości Świąt :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Najważniejsze (chyba), że znaleźć...Drogę
i Prawdę
i Życie :)
Pozdrawiam Marce :)
Miłość to dziwna materia, ma różne barwy i
osiągnięcia...warto w nią wierzyć...fakt,
pozdrawiam serdecznie, zapraszam do siebie