Drogi milosci
.....dla przyjaciela.....
W jaki sposob Cie kocham?
Milosc zna tyle drog.Kocham Cie tak
gleboko,szeroko,wysoko jak dosiega ma
dusza,a nie siegnie me oko z dala od
krancow Bytu,gdzie Laski czystej prog.
Kocham Cie wsrod powszednich potrzeb
dnia-zaden dlug,
tylko ten spokoj w sloncu,lub przy swiecach
w mroku.
Kocham Cie otwarcie,jak ci z wiara
gleboka.
Czysto Ciebie kocham,jak ci bez pochwal i
trwog.
Kocham Cie z namietnoscia ta co wpierw
karmila dawne zale.
I z wiara dziecka w moim lonie.
Kocham Cie miloscia,ktora niemal zgubilam z
moimi swietymi,wszystkim ,
co oddech wchlonie.Smiechem,lzami-jak dlugo
Bog zechce,bym zyla.
Kochac Cie bede jeszcze lepiej po mym
zgonie....
Kocham.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.