Drugi brzeg
Zapatrzeni w Słońce,
nim oślepieni,
nie widzą gwiazd,
choć to też słońca.
Wypatrujący Boga,
trwożnie zamyśleni,
nie widzą ludzi,
choć to podobieństwa wzorca
Po co wznosić wzrok,
gdy ludzie są blisko,
a Słońce i ślepca ogrzewa,
jak wszystko.
By się dowiedzieć co potem?
Potem cisza,
wszak milczenie jest złotem.
autor
ireneo
Dodano: 2019-12-19 16:53:06
Ten wiersz przeczytano 1033 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Mój podobasiek nie służą za jasiek
w nim potencjał tak duży
że za kołderkę służy :-))))))
Religia zazwyczaj zasłania istotę.
Jest Poznawalny i to całkiem nieźle.
Poza religią. Jakąkolwiek.
Nie ma grzechów głównych czy pobocznych. Wszystkie są
jednakie.
Witaj Anno, dziękuję za kolejny podobasiek, ułoże go
pod jasiek będę miał kolejny sen w krasie:)
Miły, na Bogu niesposob się poznać gdyż ze swj boskiej
natury jest niepoznawalny. Stąd nieśmiało umieszczone
w rymowance tezy, chcąc nie chcąc, podzielasz. Wtrącę,
że mniemanie o znaniu demiurga jest grzesznym wobec
kanonu grzechów głównych. Dziękuję za odniesienie,
dzięki któremu mohgłem sobie pogadać i życzę miłej
nocki:)
Kto się poznał na Bogu, ten nigdy nie myśli trwożnie,
ale jasno, realnie i ciepło, bo wie :)
I ludzi też widzi, ale nie milczy ;)
Przycupnę z boku przeczytam raz jeszcze , lubię te
Twoje refleksje . Podobasiek zostaje jak zawsze :-)
Miłego wieczoru
Dziękuję za życzenia. Czasem łatwiej o darowaną
gwiazdkę niż o te, życzliwe:)
Wiersz pełen refleksji skłaniający do przemyśleń nad
wartościami życia.
Pozdrawiam Irku i z okazji świąt Życzę Ci Wszystkiego
Dobrego:)
Marek
Wszak ono nim jest... pozdrawiam
Tak krystek, obijamy się nie patrząc o kogo, a to oni
są nam najbliżsi i namacalnie najważniejsi.
Ha, ha, pyta, ale odpowiedź dostaje po 30 latach od
zapytania i pewnie już nie pamięta o co pytało. Często
pytany zdąży się przekręcić nim
je usłyszy:)
Tak niestety jest, że ludzie gwiazd sięgają, a nie
widzą obok krzywdy bliźniego. Pozdrawiam serdecznie:)
Na szczęście słońce rozlewając światło nie pyta ludzi,
czy sobie go życzą, bo rozdzieliliby się na
stronnictwa, a niektóre z nich żądałyby, ażeby zgasło.
Pozdrawiam:)
Witaj:) Z tą datą to poważnie? Czasem realizuje się
hurtem. Dla przykładu w jednym dniu i nawet sekundzie
odeszło 95 różnych osób. Myślisz, że dobór takiego
gremium wynikał z planu który faktycznie zrealizował
Lech Kaczyński zatwierdzając listę zaproszonych?
Irku taka natura ludzka, zawsze wznosiliśmy wzrok w
gwiazdy, w kosmos, tylko w naszym ziemskim domu mamy
największy nieporządek.
Pozdrawiam, drugi brzeg ma każdy w sobie zapisany z
dokładna datą i godziną.