drzewo
na zeschłej gałęzi szubienica
co ty sobie myślałeś?
u góry petla, na dole pętla
-już ucięta
w konarach zmarźnięte ptaki
słyszałeś je jak wisiałeś?
na dole zielona ziemia
nie czułeś jej bo dyndałeś.
jak jesienny liść, na wietrze,
przy drzewie umierałeś
autor
żbik
Dodano: 2009-01-08 00:32:16
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
wiersz jest bardzo smutny, powstał po tym, jak
zobaczyłam takie drzewo ze sznurem. dziekuję za
komentarze.
Mroczny wiersz ...
Ale co (czy)się właściwie stało? nie wiem, ale
niepokoisz
Próba identyfikacji podmiotu lirycznego z przeżyciami
ostatnich chwil samobójcy...Ten obraz zmarźniętych
ptaków robi wrażenie...
Nie wiem co powiedzieć o tym wierszu bo mnie zatkało.
Ale nie pozytywnie czy negatywnie, nie wiem jak. Źle
mi się skojarzył, lecz.. +