Drzwi
Wszystko robię nie tak jak ma być
nawet drzwi za cicho otwieram
inaczej patrzę,uśmiecham się
wszystko robię inaczej niż Ty
jesteś idealny we wszystkim co robisz
Ja jestem jak zbity pies jak przybłęda
jak manekin bez twarzy i robot bez uczuć
a przecież też chcę żyć kochać pragnąć
i z hukiem zamknąć w końcu te Twoje
cholerne skrzypiące drzwi
autor
Paulla Sz.
Dodano: 2009-07-08 20:31:37
Ten wiersz przeczytano 1124 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Ja już trzasnęłam, zabolało, ale czas goi.
Wiersz pełen sprzecznych uczuć,chyba lepiej zatrzasnąć
drzwi...
Wiersz jest pięknie nacechowany emocjami. Robi
piorunujące wrazenie.
Ty nie chciej.Ty trzaśnij!
Bardzo dobry wiersz,czasami warto
trzasnąć z całej siły nawet niech wylecą
z futrynami.Pozdrawiam.
Stuknij reka w stol i sie postaw.
Drzwi trzeba umieć zamknąć z właściwej strony, czasami
nawet z hukiem. Problemem jest trafna ocena, która
strona jest właściwa.
Gdy brak zrozumienia nawet zamykanie drzwi może
stwarzać problem.
Albo - naoliwić drzwi, żeby nie skrzypiały ;-) A tak
poważnie- czasem przymrużenie oka jest najlepszym
wyjściem ;-)))
Ostatnio szarpią mną emocje wielokrotnie płakałam
nawet przez sen ,czasem trzeba krzyknąc trzaśnąc ale
czy warto teraz staram sie przestać przejmować i po
prostu żyć .Wiersz bardzo wymowny Pozdrawiam
Dzban wodę nosi do czasu.
Bardzo ciekawie napisany wiersz z emocjami.
Nie warto tłumić swoich uczuć, bo w końcu pojawi się
gorycz. Wiersz ma smutną wymowę.
Peelko! Tu krzyk i początek zbrodni! Nie daj się!
(uśmiejesz się - nóż mi w kuchni z półki spadł, chyba
też coś w Twoim wierszu wyczuł). A tak na serio -
rozumiem, że to tylko wiersz.
Z wyraźną złością napisałaś szczególnie ostatnie
wersy.Nieraz trzeba krzyknąć, tupnąć, trzasnąć
drzwiami /tylko ostrożnie aby szyba nie wypadła/Mam
nadzieję, że w krótkim czasie jak to u Ciebie, będzie
optymistycznie.