Duma
Niezaproszona przybyła sama,
czy zaskoczyła? tego nie wiem.
I na salonach niczym dama
czuła swobodę anioła w niebie.
Już się na dobre rozgościła,
wskoczyła w szlafrok, ciepłe bambosze,
tak obrzydliwie słodko miła,
że choć jej nie znam to już nie znoszę.
Jak kleszcz się wbiła w szaloną głowę,
maską okryła uśmiech i oczy.
Wszystko się stało nędznie surowe
i zabłądziło, samotnie kroczy.
By tak ktoś klocki poprzestawiał,
zbudował rybę, wielkiego suma,
tak, by została zżarta, ta tłusta,
nienasycona, niszcząca mnie duma.
Komentarze (29)
świtny opis, czyta się jednym tchem
Bardzo piękne przesłanie w tym wierszu i godne
zastanowienia, masz talencik kochana, serdecznie
pozdrawiam i dziękuję :))
Tu pozwolę sobie nie zgodzić się z przesłaniem
wiersza. Duma nie pozytywną wartością w naszej
kulturze określana jest jako "poczucie godności
osobistej". Myślę, że Autorka miała na myśli raczej
wyniosłość - pychę - zarozumiałość. Pozdrawiam
serdecznie :)
najlepiej schować ją do kieszeni, ładny wiersz...
Zbyt wielka duma często przeszkadza w życiu , bo nie
jest otwarty na drugiego człowieka. Ale myślę, że Ty
potraktowałaś trochę tę swoją dumę z przymrużeniem
oka.
Podoba mi się. :)
Samokrytycznie, ale jakże interesująco. Wciągający
wiersz. Pozdrawiam:)
dobry wiersz..przemawia...duma jak paw, często się
panoszy
Tak-ciekawie duma się w wierszu panoszy,ale i w życiu
każdego ma swoje miejsce i często też nam
użyteczna-lub zgoła potrzebna,a siedzi już dawno
zakodowana,może co innego Ciebie
zaskoczyło...powodzenia
tak tak dobre plus
bardzo dobry wiersz..mojej też nie lubię;)
duma- jak dobrze to słowo brzmi.Z latami jest jej
coraz mniej.Tak jakbyśmy sie uczyli pokory.trzeba
pogadać z duma czy ma racje czy nie ....
czyli nie zawsze warto unosić się dumą i
honorem...dobry wiersz,pozdrawiam
trochę dumy nie zaszkodzi, a w nadmiarze problem
rodzi...ładny wiersz, płynnie się czyta...pozdrawiam
Tak czasem bywa z ta "duma", ale wartosc swoja
powinnismy znac:).
Wiersz, jak dla mnie troszke dlugi, ale rozumiem,
chcialas opisaj "ja" z detalami:)) Pozdrawiam.
o tak całkowicie zgadzam się z tobą...jest jak
paw....napuszona...wystroja w pióra...niszczy ego...z
plusem pozdrawiam....