Duma
Raz urażona w upór się przemienia,
zraniona krwawi poprzez długie lata
i ani rozum, ni serce nie zmienia,
na nic z radości uklejona łata.
W nieufność zmyka, spłoszona uśmiechem
aby raz jeszcze we łzach nie zatopić,
tego co przeszłość zwała jej oddechem,
co w lód zmienione nie da się roztopić.
Powiedzie drogą poprzez sny samotne,
i żadnej dłoni nie ogrzeje słowem
i choć spragniona, czyny jej przewrotne
zatrzasną bramy, pogmatwają drogę.
Komentarze (7)
dobrze napisany, ciekawy wiersz. Dumę trzeba dobrze
czuć i wiedzieć co znaczy. Urażona głupia duma nigdy
nie wybaczy :) pozdrawiam
warto pamietac o godnosci....a duma nie zawsze idzie w
parze .....pozdrawiam..
co na beju dzisiaj tak smutno i melancholijnie? I pod
żadnym uporem one nie odejdą, są naturalną częścią
człowieka. Natomiast faktycznie pokora to dobry środek
na to...
Bardzo ładny wiersz ... są w życiu sprawy nieuniknione
i wtedy budzą się w nas różne cechy...
duma,pycha,upartość-to cechy które chcąc nie chcąc
towarzyszą nam często
Jest na to zioło, nazywa się pokora,trzeba najpierw
serce swe na wskroś przeorać potem zasiać ziarenko...
i podlewać je łzami goryczy, ile nocy to nie wiem
najlepiej nie liczyć...
duma i pycha ida w parze ale drzwi przed nimi kazdy
zamyka...