duma nie
jeśli się nie powiedziało A be jest niekonieczne
im więcej we mnie małego chłopca
tym bardziej nie mogę zrozumieć
dlaczego życie to za mało
nikt nie jest przygotowany
od narodzin do śmierci
choćby dziewięć łagodnych miesięcy
i dziewiędziesiąt brutalnych lat
jednobardzomyślnie każdy wybierze
nadzieje rubryki i worek
coraz głośniej rozumiem
spuszczony wzrok dziadka
będziesz wiedział gdy przyjdzie
jak pieczęć po długim liście
w zupełnie obcym języku
Komentarze (16)
Wyśmienity, dobry do zadumy ❣️
Bdb wiersz egzystencjonalny...
Pozdrawiam
bardzo dobry wiersz, można się zadumać:))Pozdrawiam
serdecznie:)
Też się zadumałam o dumie...:)
Ładny, zadumany wiersz. Pozdrawiam:)
Wiersz bardzo dobry, ale czy tu nie ma zgrzytu? -
jednobardzomyślnie każdy wybierze
nadzieje rubryki i worek - coś mi tu nie gra. Może
tylko mnie. Pozdrawiam
jak ja lubię te twoje dumania:):)
Bardzo dobry wiersz! Pozdrawiam serdecznie i
noworocznie:-)
Samo narodzenie jest już dla nas zaskoczeniem i
szokiem a póxniej dzień po dniu musimy podejmować
decyzje i nadzieja jest dla nas ostoją Dla tego każdy
ją wybiera za towarzysza niedoli aż do śmierci która
chciaż nam truno pojąć jest końcem a może początkiem
...do życia w ninnej postaci
Jak zwykle z przyjemnoscią przecztrałam
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobry udany wiersz pozdrawiam
Co chwilę życie czymś nas zaskakuje, w tym cały jego
urok i zarazem utrapienie nasze. Pozdrawiam :)
regularnie czytam twoją twórczość i cechuje Cię
właśnie ta skłonność może nawet nie jesteś tego
świadom.. pozdrowionka
chacharze.... gdzie te nie? jakoś nie widzę nadmiaru
dobry wiersz pozdrawiam:)))
zjawiskowa ilość użytych słów z łącznikiem "nie" w
całkiem innej tym razem formie