...Dusza...
Moja dusza ciagle lka,
zostala zraniona...
Nikt nie chce przytulic jej,
rzucaja w nia tylko blotem...
Chce oddalic sie, uciec,
tam gdzie nikt mnie nie znajdzie,
wiecej nie zrani...
Chce zapomniec o tym co bylo,
zyc chwila obecna...
I choc wiem ze tak sie nie da,
ciagle mam usmiech na twarzy...
wiersz zostal napisany w akcie desperackim... mysle ze nie do konca wyraza to co ma wyrazac... zycie jest drastyczne...
autor
[...*Martek*...]
Dodano: 2007-05-20 13:55:14
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.