Dusza artysty wymaga pokarmu
sztuka
dziś umarła
skończyła się -
artyści
jakby nie mieli serca
duszy namiętności
pozostała im tylko
geometria barwne plamy
i definicja -
lepią fantasmagorie
i wystawiają
jako dzieła sztuki
autor
promienSlonca
Dodano: 2023-04-16 00:36:56
Ten wiersz przeczytano 3079 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Msz, dusza artysty potrzebuje natchnienia, inspiracji
i wysiłku umysłowego, żeby dokonać dzieła
zasługującego na uwagę i pochwałę zainteresowanych a
przede wszystkim dającą satysfakcję autorowi, który
wykonuje swoją pracę z pasją.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem refleksyjnego
wiersza.
Miłego popołudnia, Promyczku :)
Dzień Dobry,Państwu!
Witam, Wszystkich, serdecznie!:)
Dziękuję, za zatrzymanie się, na chwilę dłużej i
pozostawienie
refleksji, do mojego tekstu, które czytałam z
przyjemnością,
jak również dziękuję, tym z Państwa, którzy ten tekst
darzyli tylko swoją, aprobatą.
Raz jeszcze, bardzo dziękuję.:)
Pięknego dnia, życzę i niespodzianek wiosennych i
niech wszystko gra, jak w zegarku. :)
Wszystkiego Dobrego!
Do spotkania, na ścieżkach...
Z pozdrowieniami
Anna:)
Witaj Aniu
Nie sposób przejść obojętnie obok Twojego wiersza.
Myślę, że tak zawsze było i tak zapewne będzie.
Niezależnie od tego kim jest wykonawca, autor, już
dziś można powiedzieć, że następne pokolenia będą
należały do AI. Zatem nie ma co narzekać, po dziełach
ludzkości pozostanie zapewne (dymek).
:))))
Pozdrawiam
Dość surowa ocena. Myślę, że zawsze hochsztaplerów
było więcej niż prawdziwych artystów. Tylko że dziś
nie pamiętamy tych "objawień jednego sezonu" sprzed
stu lat, a dzieła prawdziwych artystów przetrwały. I z
dzisiejszej sztuki coś-niecoś pozostawimy potomnym, a
cała reszta zostanie słusznie zapomniana.
Rozumiem, że wiersz odnosi się do nowoczesnych
rodzajów sztuki, bo nie do sztuki we wszystkich jej
dziedzinach...
Obecnie sztuka nowoczesna przedstawia urojone obrazy
dające pewne złudzenia optyczne, wymagające dużej
wyobraźni... czasami w odbiorze tej wyobraźni nie
wystarcza. Jednak idziemy coraz bardziej w tym
kierunku... przykładem jest sztuka generatywna, czyli
artysta plus możliwości komputera ( wykorzystanie
algorytmów do tworzenia niepowtarzalnych obrazów ).
Pokarmem dla sztuki może być wszystko, sztuka nie ma
granic, jednak rodzi się pytanie: Co z odbiorcą tej
sztuki? Czy odbiorca zrozumie jej przesłanie? Czy
nowoczesna sztuka nakarmi duszę odbiorcy?
Moim zdaniem sztuka to dawanie i branie jednocześnie,
jeśli tylko artyści będą spełnieni duchowo, to sztuka
zostanie zepchnięta na margines.
Znakomity wiersz!
Pobudzający do myślenia i szerszej dyskusji.
Serdecznie Cię pozdrawiam
W dzisiejszym świecie pełnym wrzasku, pędu,
brutalizacji życia,
niezwykle trudno o pokarm dla duszy, łatwo o skażenie
i trzeba umieć wznieść się ponad przyziemność, i chyba
tylko w naturze szukać ukojenia, inspiracji,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz, który prowokuje do dyskusji...
Msz, sztuka się nie skończyła,
ale faktycznie jest ona inna,
z pewnością sztuka nowoczesna np. w malarstwie nie
jest sztuką realizmu, dbałości o detal, a nawet bywa
ona dziełem zwierząt, czyli są wystawianie obrazy
malowane przez słonie, albo są wystawiane
kontrowersyjne rzeźby ze zwłok, różnie się z nią
dzieje, ale z pewnością odchodzi od kalsycznych
wzorców, a msz one są nieśmiertelne i nie powinny
przechodzić do lamusa, co nie znaczy, iż sztuka ma się
nie rozwijać i nie poszukiwać nowych trendów, msz
dobrze, gdy nowoczesność idzie w parze z tym co dawne,
to tak jak w mieszkaniach bywa moda na nowoczesny
pokój, ze stylowym akcentem np. w postaci starego
lustra, toaletki, można to miksować i wygląda to
ciekawie, bo w różnorodności tkwi bogactwo, msz, co
nie znaczy, iż ewoluowanie i zmiana nie jest rzeczą
naturalną...
Pozdrawiam serdecznie, Aniu z podobaniem dla
refleksyjnego wiersza :)
Zastanawiam się jaka jest tego przyczyna. Czy jest za
dużo tych którzy ją tworzą, czy też obecny świat ma
wymagania, które trudno zaspokoić.
Wiesz z refleksją do przemyśleń.
Pozdrawiam.
Marek
ja to samo z ubolewaniem widzę w teatrze.
wybacz Aniu, ale rozmyślam nad Twoim wierszem i
nasunęła mi się jeszcze jedna, tym razem biblijna
refleksja:
"ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia" Mt
24:15
może jestem nazbyt konserwatywny, ale "ohydę
spustoszenia" dostrzegam w wielu dziedzinach sztuki...
I znowu trzeba miec nadzieje ze cos zmieni sie na
lepsze;)
Ciekawa teza, a może sztuka nie umarła tylko na chwilę
przysnęła?
Miłej niedzieli:)
Bardzo ciekawie i refleksyjnie.
Świat stał się mniej wrażliwy i bardziej
wymagający...poeta zawsze stał na końcu tego łańcucha
i mało kto teraz jego fantazji chce słuchać, gdyby nie
internet byłby całkowicie niezauważalny... Pozdrawiam
promyczku :)
Wiersz prowokacyjny w stosunku do współczesnych,
performerskich odsłon sztuki. Temat ciekawy, mogący
wywołać burzę dyskusji, ale ja nie podejmuję się
dołożyć swojej cegiełki.
Wiem jedno, internet otworzył nowe ścieżki i
możliwości, a poeci czy poezja internetowa nie byłaby
możliwa jeszcze pięćdziesiąt lat temu.
Pozdrawiam serdecznie Aniu :):)
Ktoś za coś musi ich lansować. Nie znam się na tym.
Dobry, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)