Dwa ciała...
Dwa ciała...lecz jedna myśl.
Już mój wzrok przyciąga cię,
Już pomału rozbierasz mnie,
Pragnę twego ciała, już nie mogę
powstrzymać się,
Ty mówisz...zrób to...weź mnie..
Jak tu nie grzeszyć gdy dają Ci świata
skarb.
Twoją miłość i nagość jedyny raj...
Zacznijmy już kochać się,
Jak długo można opierać się,
Jak długo nasze oczy będą pożerać nasze
ciała.
Po prostu ruszmy się i kołyszmy jak
fala,
Już na sobie leżymy...już razem
marzymy...
Nic więcej nam nie potrzeba,
Tylko Ty i ja...dwa połączone nieba...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.