Dwa dni
Jedni świętują, ja pracuję,
szarość dnia mnie obudziła.
Na dworze siorbie,
biorę mydełko -
noc z siebie zmywam.
Zerkam w lusterko,
loczki podkręcam,
szybciutko czeszę.
Okropny pociąg i
znowu się spieszę.
Dwa dni - chyżo mi miną,
powitam wszystkich
z uśmiechem na twarzy.
Będę leżeć
a wy do pracy.
autor
Ola
Dodano: 2014-01-06 00:00:30
Ten wiersz przeczytano 1892 razy
Oddanych głosów: 62
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Bardzo ładnie optymistycznie i tak leciutko wstajesz
do pracy.Te loczki,pięknie wyglądasz. Pozdrawiam
cieplutko
Dwa dni to esencja ze zwinnych możliwości.
Świątek, piątek przechlapane
Świątek, piątek przechlapane
Miłego wylegiwania, na mnie pora do wstawiania.
Pozdrawiam serdecznie
Więc poleż i wypoczywaj :))
Praca jest owocem naszym największym i każdy musi ją
wykonać
Ten wiersz nam uzmysławia o tym trudzie i każe się nad
treścią zatrzymać
Szczęśliwego Roku
p o z d r a w i a m
...straszne
Inaczej się w tym życiu nie da,
na wolne zapracować trzeba!
Pozdrawiam!
takie życie pozdrawiam
Tak to już jest gdy pracuje się w piątek i w świątek.
Skądś to znam Olu.
Ładnie to ujęłaś w wierszu. Pozdrawiam i spokojnej
nocy życzę :)
Jedni pracują inni się lenią
a potem zmiana:)
Dobranoc:)
Niestety tak bywa:)Pozdrawiam.
Ale dokopałaś "leżącym";)
Cóż tak to już jest, większość 07 do pracki a Tobie
miłego spanka ;
)