Dwa światy....
Dwa światy...
Niby podobne a zarazem tak różne...
Połączone ze sobą...
Czymś... Nie można określić do końca
czym...
Może Mostem... Zbudowanym z odrobiny
wspólnego szczęścia...
Nicią ... splecioną ze wspólnej wiary...
Pajęczyną...plecioną ze spędzonych razem
chwil...
Ziemią nasiąkniętą łzami... Wspólnych
cierpień...
Ty dniem ja nocą...
Ty ziemią ja niebem...
Ja śmiercią Ty życiem..
Przeciwieństwami które bez siebie nie
potrafią żyć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.