Dwa światy
Jestem za niebem błękitnym
słońcem co figlarnie do okien zagląda.
Ty za niebem ciemnym
bez słońca, choć ciepła wymagasz.
Jestem za życiem
które odradza się na wiosnę.
Ty marzysz o śmierci
bez nadziei na odrodzenie.
Dwa różne światy, dziwne że istnieją,
a jednak, chcę być z Tobą...
autor
B.M.
Dodano: 2017-01-21 17:23:00
Ten wiersz przeczytano 1200 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
przyciągać się to nie to samo co dopasowanie do siebie
ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
dwa odmienne bieguny, które się mimo wszystko
przyciągają :)
Dziękuję Wam za komentarze, jakiś czas mnie nie było i
smutno zrobiło mi się bez tych krótkich spotkań na
Beju. Pozdrowienia
bardzo ładnie ...zawsze dwa przeciwieństwa przyciągają
się i uzupełniają tak często bywa w życiu:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Optymistka z pesymistą teź się zgodzą, czasem po
gruzach. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie za komentarze. Właśnie w życiu tak
bywa że przeciwności przyciągają, odpychają a jednak
jeśli kogoś pokochamy to zostajemy choćby nie wiem co
;) dobrej nocy wszystkim wspaniałym poetkom i poetom.
Dzięki, pozdrawiam serdecznie
Bo w życiu chyba właśnie o to chodzi,
że ze skrajności kompromis się rodzi!
Pozdrawiam!
Dwa różne charaktery, kobieta ten lepszy:)
Pozdrawiam:)
Pięknie jest, gdy te światy się wzajemnie przenikają i
jednoczą. Ciekawy wiersz.
Takie światy ciężko pogodzić...
Pozdrawiam :)
Ile ludzi tyle pragnień kto je zliczy czy odgadnie
Dwa światy, dwa serca...i marzenia inne...może je
uczucie połączy...pozdrawiam serdecznie, miłej
niedzieli
Podobno przeciwności się przyciągają, ja też jestem za
życiem, które odradza się na wiosnę, czasem fascynuje
mnie temat śmierci, ale im jestem starsza tym mniej,
jak byłam młodsza było odwrotnie,
poza tym podoba mi się tak ukazana miłość przez
pryzmat przeciwieństw.
Miłego dnia życzę:)
Nie raz tak sie stalo ze róznorodnosc w milosci
pomagala. Pozdrawiam