dwa światy
ten świat jest jednym kłamstwem
lecz spróbuj to obwieścić
ten świat ma tylko formę
i nie ma wcale treści
więc karmi cię ułudą
wymaga twej uwagi
zaprzęga w ciągłą pogoń
ujmując ci rozwagi
wysysa twą świadomość
a oko twe zamyka
i nawet gdy go pytasz
odpowiedzi unika
ty nic nie możesz zrobić
i wcale nic nie musisz
więc przestań już narzekać
bo w końcu się udusisz
poszukaj co jest prawdą
co ważne jest dla ciebie
bądź człowiekiem dla ludzi
nie tylko gdy w potrzebie
przystopuj zaraz pędu
rozejrzyj się w około
i wylecz swoje myśli
one dla czynów szkołą
i zamknij oczy usta
byś nadzieję mógł ujrzeć
a cały strach zmień w nicość
bo nie możemy umrzeć
to ciało nam ciężarem
w nim jesteśmy bezczelni
a poza nim jest wolność
jesteśmy nieśmiertelni
ono powodem grzechu
obrzezaj się od niego
i w podróż w nieskończoność
pobiegnij na całego
Komentarze (9)
Dziękuję bardzo.
Czasami wow wydaje że tych światów jest nawet i
więcej, pozdrawiam serdecznie;)
...musimy dokonywać dobrych wyborów w życiu wtedy i
życie na tym świecie będzie dobre...pozdrawiam
W całości zgadzam się z wypowiedzią Donny.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Masz w sobie mnóstwo życiowej mądrości Panie B :-)
Dobry prawdziwy wiersz szkoda tylko że w stadku rytm
się lekko zagubił ale nadal +
Pozdrawiam
Niestety, też uważam, że świat stacza się po równi
pochyłej, choć na pewno jest w nim wiele dobra, trzeba
je tylko dojrzeć.No właśnie... może nie trzeba należy
oczu... większość ludzi patrzy, a nie widzi, słucha, a
nie słyszy.I to jest chyba najbardziej
przerażające.Piekny, refleksyjny wiersz.Pozdrawiam :-)
Witaj. To prawda, swiat sam chyba zakręcił się wokół
własnej osi, ale w tym całym szaleństwie wystarczy
zatrzymać się na chwilę i pozwolić aby minął zawrót
głowy i wyłuskać z krajobrazu to co ma prawdziwą
wartość; miłość, lojalność, szczere wsparcie dla tych
którzy tego wsparcia potrzebuja. Umiejętność cieszenia
się pozornie małymi rzeczami. Aby odbyć ziemską
wędrówkę potrzebujemy powłoki cielesnej ale nie
zapominajmy że jest ona jedynie powłoką dla duszy. Nie
jestesmy zwolnieni od obowiazku aby w madry, sensowny
sposob zaspokajac potrzeby tak ciala jak i duszy. W
ostatecznym rozrachunku cialo w proch sie obroci ale
nigdy nie doprowadzmy do tego aby nasza dusza ciezka
od win nie byla w stanie uniesc sie ku przestworzom
Moc serdecznosci.
Sporo prawd życiowych w tekście,
w tę nieskończoność chyba mi nieśpieszno, wers-
"przystopuj zaraz pędu" jakoś mi stylistycznie nie
gra...
Dobrej nocy życzę Panie sztuka, a może pani?...