dwa światy
Wszystko wokół się zmienia.
W wirze codzienności gubię się.
Chciałabym czas zatrzymać,
lecz on,
mym staraniom nie chce poddać się.
Mogłabym tu zostać, tak mogłabym z tobą.
Lecz moje życie mi nie pozwala.
Dwa światy tak odmienne i nas dwoje tak
pragnących.
Bariery, których nie możemy pokonać.
Granice nie do przejścia.
Dziś nasze ostatnie spotkanie.
Dzisiaj pożegnanie.
Smutek w Twoich oczach.
Moje milczenie.
Ostatnie taniec trwający wiecznie.
Dookoła pusto.
Czujesz ten cichy wiatr?
Tak, on woła nas.
Gwiazd blask i morza szum.
Ostatnie spojżenie w oczy, ostatni
dotyk...
I znowu unoszę się w powietrzu, tak od
ciebie z daleka.
I znowu czas płynie nieustannie, jak
rzeka...
for guy with chocolate eyes... I will never forget...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.