Dwaj władcy
czas i odległość
bezlitośnie odmierza życie
kiedy jesteśmy razem
kradniemy jego umykające
chwile
jakże krótkie dla nas
kiedy tęsknimy do siebie
on wydłuża się aż do bólu
nie bacząc że rani dusze
i ona nieprzenikniona i odległa
rozdziela nasze dłonie
dręcząc niespełnionymi
pragnieniami
serca przyciągane do siebie
rytmem
zatrzymuje gdzieś na
drodze
bezlitośnie rozrywając
ich płomień wzajemności
dwaj władcy
połączyli swoje siły
stając na naszej drodze
okrutnie z uśmiechem patrząc
na bezsilność
19.03.2003.
Komentarze (14)
Dobry wiersz. Pozdrawiam
Czas i odległość ......
"czas i odległość" bardzo ciekawe refleksje
...czasem to wzmacnia uczucie a czasem je osłabia...
i tak nam się pragnie czasem i odległością władać...
" czas i odległość"...masz rację kazapie.
Pozdrawiam:)
Zawsze liczymy na to że może czas rozwiąże
nasze problemy
Pozdrawiam serdecznie
mixitup,
właśnie nawiedziła mnie ta niecnota:)
Karolu pozdrawiam Cię:))
Bezsilność bywa chichotem drwiny..po mistrzowsku to
opisałeś:)
Samo życie. +
Odległość postarasz się możesz skrócić
ale czasu, który mija nie można zawrócić.
Czas i odległość niemiłosiernie dręczą duszę,
atęsknota rozdziera czasem serce na drobne kawałeczki.
Pozdrawiam.
Bezsilni wobec czasu i odległości...Smutna
rzeczywistość.
Ladnie:)+
Trwonimy życie w czasie i przestrzeni,
trzeba się z tym godzić, bo nie sposób zmienić!
Pozdrawiam!