Dwie gwiazdy...
Dwie gwiazdy,
które spotkały się całkiem przypadkiem.
Dwie drogi,
które nie powinny się były krzyżować.
Dwa światy,
przedzielone wiązką odległości.
Dwa kwiaty,
którym brak wody by mogły żyć.
Dwie fontanny,
lecz tylko jeden strumień rozkoszy.
Dwa gołębie,
lecz jeden widok na te same szczyty gór.
Dwa pioruny,
które nie powinny były uderzyć obok
siebie.
Dwa serca,
ale bijące takim samym rytmem.
Dwa różne marzenia,
które powoli stają się tym samym...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.