Dwie strony...
Gdy pofrunie w górę zawszę spada w dół
Grawitacja jest nieubłagana...
Kręci się wokół własnej osi,
Na zmianę pokazując awers i rewers
Na którą stronę upadnie ?
Czy to będzie piękny orzeł o wielkich
skrzydłach...
Mogący wzbić się w przestworza
I odlecieć zostawiając wszystko za sobą
...
Wylądować gdzie indziej
Czy reszka - cyfra, wymiana
Brudny pieniądz przypominający o tym, że
nie ma nic za darmo
Potem tysiące pytań, miliony odpowiedzi
Same cyfry, plusy i minusy...
Związek to też obowiązek...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.