Dwie strony życia
U Józka na wsi jak ktoś o to zapyta
panuje w chałupie istna demokracja
gdy odwiedzi teściową to jest wizyta
lecz gdy ona jego...to już wizytacja
***
Jan zaś jest górnikiem ze Śląskiego
co dzień dźwiga swej pracy brzemię
gdy umrze dostanie trzy dni wolnego
no a potem znów wróci...pod ziemię
Komentarze (21)
Świetne obydwie,pozdr:)
i wykoncypowałeś patrząc na życie,
górnik ustawiony należycie - pod ziemią teraz tyra i
pod ziemią gdy umrze - więc zmian niewiele.
Mądre fraszki troszkę dramatyczne Pozdrawiam Maćku
Niestety tak jest trzy dni wolnego i wraca pod ziemię
Ładnie to pokazałeś
Bardzo dobre Maćku. Trzy dni wolnego i znów pod
ziemię. Czarna ale super ironia.
Pozdrawiam.
cacane - suuper :)))