DWIEŚCIE KWIATÓW DLA MAEUSLEIN
Kto wie o kwiatach więcej niż ja?
Zna cechy i losy roślin tego gatunku
Na baczność stoję przed każdym kwiatem
Są one godne wyrazu i szacunku
Tulipan, narcyz, floksy i lilie
Piwonie, maki, malwy i inne
Zimują w ziemi, na mrozy odporne
Bez z różyczką nie patrzy przychylnie
Siarczysty mróz obtulił gałązki
Obtulił gałązki kryształkami lodu
Czuć zapach słońca, śpiewają ptaki
Śpiewają ptaki w szklanych ogrodach
W szklanych ogrodach na półkach kwiaty
Gerbera, irys, piwonia chińska
Azalia japońska wraz z goździkami
Tworzy dla Ciebie kwiatowy filar
Dobrze też znamy z prześlicznej woni
Kwitnie dzwonkami, ale nie dzwoni
Zdobi nam lasy, więć ich nie zrywaj
Odpowiedz sobie jak ten kwiat się nazywa
Takie dziś kwiaty Tobie posyłam
Dziwne te kwiaty, ale prawdziwe
Za dwieście wierszy przyjmij je proszę
Za drugie tyle będą dwa kosze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.