Dylemat
jakiż ogromny dziś zamęt w mojej głowie
a nocą przyszli dobrych nowin aniołowie
opowiadają wieści z nieskończoności
świata
każdy z osobna mój sen pieśnią przeplata
jakież kłębowisko myśli w mojej duszy
do gwiazd jej bliżej i zaraz pewnie
ruszy
wędrować po płaskowyżu nocnego nieba
snu mi teraz już więcej nie potrzeba
bo jakież w serca mojego biciu
zamieszanie
niby spokojność a ciągłe kochania
pulsowanie
od wczoraj mieszka w nim wreszcie życie
którego ogniem płoną oczy w zachwycie
spać i jeszcze śnić czy nocą wędrować
każdy sposób dobry by radość znajdować
Komentarze (15)
cóż począc kiedy w sercu zamet w a duszy no
własnie.....co to jest tak naprawde....a moze
to.....pozdrawiam...
Oj miłość rozpala ogień nie tylko w oczach, ale w
duszy i całym życiu. Ładny wiersz, podoba mi się.
Pozdrawiam
Spałam na jawie a u Ciebie piękny sen . Pozdrawiam :)
racja, każdy sposób dobry ,by znależc radośc, bardzo
zagęszczony Twój wiersz, ale ładny.
słowa ciepłe zakochanie wypływa z wiersza Bardzo
piękny +
pięknie zakochany mężczyzno -no tak teraz liczysz
płatki na kwiatkach kocha- nie kocha -to taka wróżba -
ładny wiersz -pozdrawiam
Zawsze się dziwię, że mężczyznom to się przydarza,
albo kłamią.
Miłość to takie cuda, że nie wiadomo gdzie jawa a
gdzie ułuda...?
Miłości nie można przespać, trzeba ją dopaść na jawie.
wedrówka we śnie...piekna...pozdrawiam
Faktycznie masz dylemat.
Dylematy się zdażają w miłości ale napewno szybko się
ich pozbędziesz. Ciekawy wiersz.
oklaski za to co się stało wczoraj, a pytasz co
robić? kontynuować.
Piękny sen o miłości,wiersz mi się bardzo
podoba.Pozdrawiam.
Od wczoraj...to stan zakochania wyraźny, stąd dylemat,
ale przecież i we śnie można wędrować.