DYPLOMACJA
Słońce na zachodzie
i jutro będzie dzień
Nowy dwór osobowości
nowe twarze, inny cień.
Dyplomatycznie powiem
ktoś dostanie mata
bez użycia siły
oberwie słowem w łeb.
Ktoś zagęści piach
żywotem brata
i wyznaczy inny trend
Nowy, na szczyt bez wody
gdzie dureń popełnia błąd
tłumacząc to obowiązkiem:
Daje głos krzycząc:
Nic nie biorę !
A zawłaszcza "ziemi piędź".
autor
wwp.
Dodano: 2012-04-13 07:57:46
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ciekawie napisany wiersz,pozdrawiam
Dokładnie - ziemi piędź to za mało...