Dziadowanie...
dziadziusiom
Dziś mój dzień, więc, młody, nalej,
abym wylał moje żale:
1.żałuję, że prowadziłem życie na pokaz i
na podobieństwo, a nie dla własnej
egoistycznej satysfakcji
2.żałuję, że za dużo pracowałem, a zbyt
mało się bawiłem
3.żałuję, że byłem odważny w każdym
życiowym starciu, natomiast przed słowami
„kocham cię!” doznawałem ataku panicznego
strachu
4.żałuję, że szukałem przyjaciół w biedzie,
kiedy oni też byli biedni
5.żałuję, ze grałem o szczęście znaczonymi
kartami, zamiast wyciągnąć je z rękawa
Więcej żalów nie pamiętam,
Może wskażą mi wnuczęta?!
oswojonej starości
Komentarze (37)
Tak, tak, dziadowanie z przymrużeniem oka napisane.
Pozdrawiam :)
@krzemanka
"My Way" nie tylko przeczytałem, ale przełożyłem na
polski i na śląski. Niewykluczone, że tu to
opublikuję!
Jakoś nie przekonują mnie te żale i myślę, że gdyby
peel cofnął się w czasie postępowałby tak samo.
Proponuję aby peel wypił następnego kielicha słuchając
"My Way" Franka Sinatry. Miłego wieczoru.
Pan dokonał tu rachunku sumienia a ja uzupełnię to o
swoją spowiedź powszechną
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/wiersz-344175
super:):)szkoda , że człowiek mądry po czasie:)
świetny wiersz jak zwykle pozdrawiam:)))
Podoba mi się Twój rachunek sumienia. Myślę, że w
każdym z nas jest jakieś dziadowanie.Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)