O dziatku
Dziadku moj kochany
ty jestes mi nieznany
gdy ja na swiat sie narodzil
tys juz z tego swiata schodzil
Opowiadal mnie moj tata
kiedys odszedl z tego swiata
ze ty oddal swoje zycie
by wnukowie byli w bycie
Pracowales po widoku
od switania az do zmroku
Dzisiej owoc twojej pracy
wzbogaceni-mysmy tacy
Nie szczedziles trudu sobie
zawdzeczaja tylko tobie
Nikt cie dzisiej nie wspomina
ja cie nie znam-glupia mina
Chce cie poznac podziekowac
ja cie gotow uszanowac
damy ci miejsce przy sobie
tam ci zimno bedac w grobie.
Pierszego listopada przy grobie
Komentarze (5)
Dziadek zadbał o rodzinę,cieszą się
dziatki:)Pozdrawiam+++
Przecież autor, to jeszcze dziecko, w pierwszych
klasach podstawówki robi sie takie błędy i tak rymuje
wierszyki. Ale ma jakąś wrażliwość i może kiedyś
zacznie pisać dobre wiersze ...
Na razie dobra rada: czytaj autorze (autorko) dużo
dobrej poezji, chociażby autorów wymienionych na str.
gł. po lewej.
Jest troszkę błędów. Popraw je i będzie dobrze.
Pozdrawim. :)
Co to za słowo ,, dzisiej? ,,.
Styl i poprawność językowa tragiczna!.
Dziatki, to sa małe dzieci, a Ty piszesz o swoim
DZIADKU!!! / popraw tytuł /.