Dziczki

Dobre, żal nie zagłosować. Zdawkowe w zasadzie
wierszydło. Prawie całe mistrzowskie - tylko bym
końcówkę zmienił i rozbudował. No bo dziczki, to
jakichś sobie trufli zawsze szukają. Sromotników,
prawdziwków, a nawet mogły by sobie haluna wciągnąć i
wtedy wiersz dłużył by się w nieskończoność tantrą
Dzika i Lochy ;)

"Rozszalały się emocje
wzmagając trzepot skrzydeł
zawirował sad
w nim druga szansa
Ty i Ja"
;;
No!, może nawet coś z tego wyjdzie
;
Za to;
"zbieram pełne kosze
rozkosznych pocałunków"
;
To już spore nadużycie.
Ledwie dopiero wiosna się zaczęła.
Czy nie wydaje ci się że za wcześnie na plony.
;)
Spoko!, wiem co biega, tylko żartuję.
;))

Te kosze mnie przekonały:))) Wiersz znakomity i
taki...pachnący. Pozdrawiam:)

Emocje dzikie na wiosnę nie są groźne, wraz z
nadejściem lata uczucie się przeplata, a swoją drogą
niechaj dziczki w szlachetne się zaszczepią i niech
nie ulecą.

...wiosennie i optymistycznie... jeśli zakwitły
uczuciem, to na pocałunki może zabraknąć koszy:)
...pozdrawiam:)

zmiana na lepsze zawsze wskazana...bardzo uczuciowo

lekko urokliwie i pachnąco...miłość i przyroda...

A ja "nie zakocham się tej wiosny, zakochałem się już
zimą wcześniej". Co wcale nie oznacza, że wiosna nie
wzbudza emocji.

Tak szalejącą wiosnę to można zrozumieć, ech ta
miłość...powodzenia

no to do tego koszyka dorzucam i swojego całusa:)))

...i zakwitły nam dziczki wiosną miłosną++

takie dzikie a takie oswojone pachnącymi pocałunkami,
bardzo słodki wiersz

Czatinko ale dlaczego dziczki? Locha przysnęła a one
broją? No to już pszczółki są bardziej popularne. Maja
zapyla i pomaga. A dziczki....oj Jurek, Jurek może
myślisz nie jak trzeba? Pozdrawiam serdecznie.

Fajnie, radośnie. Miłego zbierania :)

Czytam bez drugiego wersu. :))