Dziękuję, lecz nie trzeba było...
Dziękuję za wszystko
Dziękuję za miłość
Odeszłam, choć chciałam być blisko
Zapamiętam na zawsze co między nami było
Niedługo się otrząśniesz
Wtedy zrzędnie Ci mina
Wszystko sobie przypomniesz
I zobaczysz, że rozstanie...Twoja wina
Kolejny telefon od Ciebie
Dosyć już mam Twego ciągłego błagania
Nie chce byś wciąż błagał mnie o
przebaczenie
Dosyc o Tobie mam rozmyślania
Czy wiesz co Ty mówisz?
Że Byłeś obok mnie!kochałeś!Szanowałeś!
Chyba sobie kpisz!
A o tym, że wciąż okłamywałeś... czy
wiedziałeś?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.