Dzielna sierotka
To bajka w formie limeryku patriotyczno-kryminalno-historyczno-erotyczna,
Sierotka Marysia z Tczewa,
spotkała Krzyżaka z Gniewa.
On wziął ją siłą
nie było miło,
rozpruła mu nożem trzewia.
nawiązująca do trudnej historii pogranicza polsko-krzyżackiego.
autor
Marek Żak
Dodano: 2021-01-07 10:07:28
Ten wiersz przeczytano 1324 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Ale połączenie w tym limeryku.
Jak wyżej piszesz jest tutaj że facto wszystko.
;)+
miłego dnia :)
Powiało zgrozą ale należało mu
się. Zuch dziewczyna!
Pozdrawiam serdecznie Marku :)
Witaj,
o matko jaki smutny limeryk - dobrze zrobiła...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Dzielna Marysia z miasta Tczewa,
znała Krzyżaka rodem z Gniewa.
gdy sprośne miał ciągoty
obcięła mu klejnoty,
dziś Hans już cienkim głosem śpiewa.
Plusa zostawiam ale popracuj bo to paradoksalnie
trudna forma:))
rozprucie trzewi faktycznie mnie podnieciło))) dobry
limeryk. pozdro...
Fajny limeryk z przestrogą
@Stella-Jagoda
Tak, Wanda Niemca nie chciała, Marysia także nie, a
jakież inne zachowania:). Pozdrawiam
Należało mu się .
Pozdrawiam :)
@marcepan
Tak. 4 w 1:). Będę po kontynuował te eksperymenty.
O, matko - faktycznie, to limeryk
patriotyczno-kryminalno-historyczno-erotyczny :)
Fakt Dzielna.
Pozdrawiam Marku. :)
@krzychno
Dla mnie z gniewu ale z Gniewa. Cieszę się, że
można:). Dzięki obu Panom za czujność.
Straszny dramat, podwójny.
Wszelkiej pomyślności Marku:))
No cóż wielki słownik to jest dla mnie jakiś
autorytet. Chociaż obywateli państwa (jeśli to nie
jest narodowość) też piszemy małą literą. W okresie
międzywojennym pisano np. "gdańszczanie", ale "gdańscy
Polacy" albo "gdańscy Niemcy". Jeszcze całkiem
niedawno pisaliśmy "enerdowcy"...