Dzień, którego nie było
dnia tego którego nie było
zjadłam zupę ze szczęścia
bez ości
i opalałam się pod lampą uczucia
opalenizna miała różowy kolor
miłości
i dnia którego nie było
położyłam się spać z błękitem
pod powiekami
a dnia który się zdarzył
poduszka była mokra
łzami
autor
Lady Evil
Dodano: 2007-03-25 21:31:34
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Podoba mi się ten utwór. Nawet bardzo.