Dzień Matki
Jaki piękny był ranek
słońce wysoko na niebie
a ja plażą boso idę
powoli na wprost przed siebie.
W dali na horyzoncie
biegnące małe postaci
krzyczą machając rękami
szybko zbliżają się do mnie.
Tuż pod stopami na piasku
złotym od promieni słońca
kobierzec purpury leży
z płatów róż rozsypanych.
I oczy łzą zasłoniły
słowa w piasku napisane
jesteś dla nas najważniejsza
nad życie Mamę kochamy.
Ręce porwały mnie czule
w taniec wirowy na plaży
to moja dziatwa kochana
a to twoje święto mamo.
Serce mi chciało wyskoczyć
od tych słów jakże gorących
uśmiech i radość na twarzach
to nasze szczęście bez granic.
Komentarze (31)
wzruszyłaś Ewo, co tu więcej, pięknie napisane, a ja
żegnam się z plażą, wracam do wrocka:) miłego dnia