Dzień pierwszy
XVIII - cykl Czas w ciszy
spowolniony czas
nie zatrzymał się lecz
podąża dalej
swoim ruchem jednostajnym
nieco innym lecz nie
wolniejszym
dziwna pustka wokoło
kogoś brakuje
ciemność nieprzenikniona
słowa zatrzymane w ustach
milczenie i cisza
bo kogoś brakuje
nawet muzyka milknie
letarg i wyczekiwanie
pomimo promieni słońca
odczuwam chłód
zakratowane serce
wyciszone
wstrzymuje rytm
kogoś brakuje
związane sny i wzrok
przymglony
z pochyloną głową
trwam w ciszy
wokoło pustka zatyka uszy
bo kogoś brakuje
17.04.2003.
Komentarze (18)
Stan oczekiwania na nadejscie miłości:)Czekam na
rozwinięcie tematu Karolu:)Pozdrawiam serdecznie+++
ciekawy wstęp do większej całości, budzi
zainteresowanie...
Dobrze oddany stan apatii po odejściu kogoś bliskiego.
Klimat wiersza moim zdaniem - smutny. Pozdrawiam.