Dzienniczek . 2
tak się cieszę na myśl że pojadę
do kościółka świętego Klemensa
tam się gapię i gapię i gapię
dobre pół godziny
zbyt dokładnie obrusik w koronkach
przystrojony w najdroższe anturium
ciało zwisa jak pulchniutki pączek
primabaleriny
wołam Panie znów pomylę drogę
w powrót zmęczy gdzie dworzec gdzie
szpital
z jednej z odnóg Kolei Północnych
stacja odpoczywam
planowałam to tylko przesiadka
by z powrotem podrzucił mnie ekspres
bez zezwoleń strzelistość w budowie
prostych pytań
Komentarze (7)
witaj
refleksja i rozterka
zaufaj sercu
często przesiadamy się podczas naszej drogi zycia
na stacjach czy peronach w kolejne pociągi czasu
serdeczności
Są miejsca do których chętnie wracamy bo mają w sobie
jakąś moc, która przybliża nas do Boga i napawa
nadzieją, jeśli jest okazja trzeba tam jechać aby
nabrać tej mocy...pozdrawiam z podobaniem :)
:-) Ciepłe pozdrowienia, Agatko!
@jazkółka - Moniś, wdzięczna Ci jestem za czytanie,
oczywiście tam mi się coś zbyt dużo wpisało.
Choroby autoagresywne zwykle mają podłoże psychiczne,
więc wszystko o czym napisałaś, to prawda, albo raczej
- nie wiem, dlatego pewnie ta moja pisanina. Czy
metafora - i tak, i nie. Kościołek mam w pamięci i
myślę już o podróży, aby się tam trochę swobodnie i
bez ponaglania pogapić :-) Pozdrawiam :-)
To ja już nie przestrzelę, bo przeczytałem komentarz
Szanownej Przedmówczyni, a w metryczkę też nie
zajrzałem, choć zazwyczaj to czynię...
Wiersz świetny, a puenta skonstruowana genialnie...
No cóż, często taka kolej rzeczy...
Pozdrawia ciepło, miłego weekendu :-)
Tak dopiero teraz czytam sobie podpowiedzianą przez
Ciebie "kategorie" i stwierdzam,, że chyba
przestrzeliłam z interpretacją :-(
Podróż z przesiadkami, a pociągi bez rozkładu jazdy i
spóźnione...
Odbieram jako metaforę duchowych poszukiwań, wahań,
wątpliwości - z jednej strony naiwność ludowej
religijności, z drogiej - realia, poddające w
wątpliwość intencje Dobrotliwego...
Dobrze Misię czyta, za wyjatkiem tego "totowania" w
pierwszym wersie ostatniej strofy ;-)
A to zabieram! Bo genialne, Agrafko! :-)
"bez zezwoleń strzelistość w budowie
prostych pytań"
Po/Zdrówko serdeczne:-)