Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dzienniczek . 2


tak się cieszę na myśl że pojadę

do kościółka świętego Klemensa

tam się gapię i gapię i gapię

dobre pół godziny



zbyt dokładnie obrusik w koronkach

przystrojony w najdroższe anturium

ciało zwisa jak pulchniutki pączek

primabaleriny



wołam Panie znów pomylę drogę

w powrót zmęczy gdzie dworzec gdzie szpital

z jednej z odnóg Kolei Północnych

stacja odpoczywam




planowałam to tylko przesiadka

by z powrotem podrzucił mnie ekspres

bez zezwoleń strzelistość w budowie

prostych pytań


autor

Agrafka

Dodano: 2021-04-30 18:57:36
Ten wiersz przeczytano 2233 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

kazap kazap

witaj

refleksja i rozterka
zaufaj sercu
często przesiadamy się podczas naszej drogi zycia
na stacjach czy peronach w kolejne pociągi czasu

serdeczności

JoViSkA JoViSkA

Są miejsca do których chętnie wracamy bo mają w sobie
jakąś moc, która przybliża nas do Boga i napawa
nadzieją, jeśli jest okazja trzeba tam jechać aby
nabrać tej mocy...pozdrawiam z podobaniem :)

jazkółka jazkółka

:-) Ciepłe pozdrowienia, Agatko!

Agrafka Agrafka

@jazkółka - Moniś, wdzięczna Ci jestem za czytanie,
oczywiście tam mi się coś zbyt dużo wpisało.
Choroby autoagresywne zwykle mają podłoże psychiczne,
więc wszystko o czym napisałaś, to prawda, albo raczej
- nie wiem, dlatego pewnie ta moja pisanina. Czy
metafora - i tak, i nie. Kościołek mam w pamięci i
myślę już o podróży, aby się tam trochę swobodnie i
bez ponaglania pogapić :-) Pozdrawiam :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

To ja już nie przestrzelę, bo przeczytałem komentarz
Szanownej Przedmówczyni, a w metryczkę też nie
zajrzałem, choć zazwyczaj to czynię...

Wiersz świetny, a puenta skonstruowana genialnie...
No cóż, często taka kolej rzeczy...

Pozdrawia ciepło, miłego weekendu :-)

jazkółka jazkółka

Tak dopiero teraz czytam sobie podpowiedzianą przez
Ciebie "kategorie" i stwierdzam,, że chyba
przestrzeliłam z interpretacją :-(

jazkółka jazkółka

Podróż z przesiadkami, a pociągi bez rozkładu jazdy i
spóźnione...
Odbieram jako metaforę duchowych poszukiwań, wahań,
wątpliwości - z jednej strony naiwność ludowej
religijności, z drogiej - realia, poddające w
wątpliwość intencje Dobrotliwego...

Dobrze Misię czyta, za wyjatkiem tego "totowania" w
pierwszym wersie ostatniej strofy ;-)

A to zabieram! Bo genialne, Agrafko! :-)

"bez zezwoleń strzelistość w budowie
prostych pytań"

Po/Zdrówko serdeczne:-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »