Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

DZIEWCZYNA

o mnie...

Spotkałem dziewczynę.
Kiedyś...
Uśmiechnięta była, miała taki fajny,
miły, ciepły uśmiech.
Radośnie i stanowczo stawiała krok za krokiem. Uparcie dążyła do celu.
I tak kilka razy mijaliśmy się.
Za każdym z nich była taka pogodna,
cieszyła się każdym dniem.
A jej uśmiech udzielał się innym.
Taką ją zapamiętałem.
Teraz kiedy wróciłem do miasta
po długiej podróży, minąłem
pewną dziewczynę któregoś wieczora.
Wzrok wbity miała w ziemię.
Szła powoli, myślami jakby nieobecna.
Zmarzniętą dłonią wyjęła chusteczkę
z kieszeni i otarła łzy.
W drugiej trzymała krzyżyk i
z nadzieją się w niego wpatrywała...
W jej oczach widziałem niesamowity strach...
Wtedy zauważyłem, że to
ta sama dziewczyna sprzed miesięcy...
Teraz jednak nie bije od niej radość,
lecz smutek...

autor

patrycja3883

Dodano: 2009-03-02 19:05:39
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Kerrey Kerrey

Zdecydowanie jest to bleblanie o niczym.

IGUS IGUS

hm....wiesz,nie wiem co mam powiedziec,trudno byc
szczera,ale wiem co chciqlas pokazac...jak po uplywie
czasu,po jakis doswiadczeiach czlowiek sie zmienia,ze
radosc wyparowuje z tej dziewczyny,ale duzo
tresci...duza lania wody...nie wiem moze jakos
krocej...albo jakies koncowe zdanie ktore dopelniloby
calosc!cos takiego co zostawiloby slad na duszy...bo
to ze w jej ocach jest smutek wiemy z poprzednuch
wersow,dopracuj a bedzie dobrze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »