Dziewczyna ze snu 2
sequel
Nadeszła nocą
stąpając cicho na palcach
by mnie nie obudzić
za wcześnie
usłyszałem melodię walca
kiedy mi pokazała
dwie piękne czereśnie
a jej króciutka sukienka
biała i czysta
odbijała sklepienie
rozgwieżdżonego nieba
była taka piękna
delikatna jak mgła
prawie przeźroczysta
miała oczy duże i błękitne
błyszczały niczym oceanu lazurem
czy czegoś jeszcze
do szczęścia potrzeba
kiedy się obudzę
uwiecznię ją piórem
na niezapisanej bibule
a na razie cudowny sen
jak najdłużej niech trwa
może jest królową moich wen
proszę tylko
niech nie znika nad ranem
gdy nowego dnia nadejdzie czas
zostań ze mną
tej niezwykłej nocy
a ja też pozostanę
tak przytulić pragnę ciebie czule
ten jeden
choć ostatni raz
by w hymn radości zmienić życia tren
uśmiechasz się teraz tak dyskretnie
niech los różę z ogrodu marzeń zetnie
jeśli to wszystko
to nie był wcale sen
Komentarze (22)
No właśnie. Niczego więcej do szczęścia nie trzeba...
Jeszcze tylko obudzić się i stwierdzić... Jak w
puencie :)
Pozdrawiam, Maćku :)
Piękny sen jest odzwierciedleniem naszych marzeń. Z
podobaniem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Malownicza atmosfera nocy przeplatającej się z
marzeniami. Rzetelnie wyrażona magiczna rzeczywistość
samotnego - niestety - snu.
(+)
Takie sny są takie- że obudzić się nie chce.
Urocze i romantyczne rozmarzenie. Życzę, by w realu
było spełnieniem. Czytałam z zachwytem. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem:)
Ślicznie marzysz.
piękne rozmarzenie. (myślę, że mężczyźni mają lepiej -
bo chyba nie da się tak pięknie wymarzyć mężczyznę)