Dzisiaj nie jest pora
Jest nadzieja jeszcze,
ta nigdy nie tonie.
Rzadko nas rozpieszcza,
wie kiedy już koniec.
Dziś tak się nie stanie,
tak mi się wydaje.
Chociaż zakłamanie,
rządzi moim krajem.
Dzisiaj nie jest pora,
na konkretne zmiany.
Choć tkwimy w pozorach,
rozdrapując rany.
Dzisiaj jest za wcześnie,
by ofiarę złożyć.
Błądzimy jak we śnie,
ale wciąż nieskorzy.
Róg zgubił idiota,
chochoł wciąż ze słomy.
Utracona cnota,
malowane domy.
Lecz mamy marzenie,
te nigdy nie tonie.
Zawsze będzie w cenie,
choć zbliża się koniec...
Komentarze (5)
każdy ma inne doświadczenia, inny los i z tego wzgledu
rownież inną opcję popiera i nalezy to uszanować:) To
jest własnie demokracja. Tylko że niestety, zbyt duzo
opluwania ze strony niektorych przeciwnej opcji,
zwykłego szarego człowieka, za to, że popiera inną
opcję. Marzenia miec warto a nawet trzeba:)
Wiersz mi się podoba, ale mz jest zbyt wcześnie by go
komentować. Gdyby zwyciężył Trzaskowski, mógłby to być
znak, że jednak chcemy coś poprawić...
Nadziei nie staje,
gdy nocą nie staje.
Lecz miękkość korzenia
też daje marzenia
jak senne chociażby.
Niech się Tadziu darzy. :):)
:)
/to/ marzenie
Ja nie błądzę, dlatego nie tracę życia na durnowatą
politykę :)
Pozdrawiam :)