Dzisiaj znowu pada deszcz...
"(...)Zatrzymał samochód. A kiedy z niego wysiedliśmy, chwycił mnie za rękę i zabrał na spacer we mgle(...)" /.Paulo Coelho./ ...objął, pocałował... ...powiedział, że kocha... ;**
Dzisiaj znowu pada deszcz.
Moknę.
Wróć.
Przyjaciel mój
podaje mi
pomocną dłoń.
"Nie chcę. Odejdź!" - krzyczę.
Nie zasłużyłam.
Nie warto.
...
Kochany mój,
chcę, byś wrócił tu.
Pocałował mnie i otulił znów.
Krople deszczu
ze łzami mymi
łączą się.
Daleko...
Daleko tam przechadzasz się
samotnie alejką.
Wiem, że gdy będziesz blisko
rozłożysz parasol,
osłonisz mnie.
Bo kochasz...
Jednak dziś nie ma Cię tu,
jesteś gdzieś tam... daleko.
Dzisiaj nadal pada deszcz.
"Trzeba mieć dużo cierpliwości, by się jej nauczyć." =)) /.Stanisław Jerzy Lec./ Spójrz, chyba się jej nauczyliśmy... (; ;***
Komentarze (3)
nie tęskni ten kto nie kocha....
to nic ze dzisiaj pada deszcz jutro słonce zaświeci
osuszy slone łzy i radosc otworzy swoje wrota...smutny
ten wiersz ale jest w nim iskierka nadziei...
ból? tak. tęsknota? jak najbardziej. ale nie za
utraconą miłością! ja odczytuję to inaczej... dla mnie
to wiersz mówiący o tym, że on MUSIAŁ ją opuścić, ale
wróci, bo bardzo ją kocha. on też tęskni. wróci i
"weźmie ją pod swój parasol"... wróci. ona nie będzie
więcej płakać. nadal/znów będą razem. kochają się.
Liryczny, pełen bólu i tęsknoty za utraconą miłością.