Dzwonki zagubionych kaplic
Uśmiechy barwią chwilę
Zostać i wiązać supełki
Zmysłowa czułość oddanie siebie
namiętności po bezkres
ufność słowom
zaufania dowód
Nagość ciał w zapomnieniu
do ust podniesiona słodycz
szczerość w mądrości
bezmiar czułości
Od nowa, od nowa
znajdywać i mieć w sobie
miłości słowa
Wyzwolony krzyk uniesienia
bez imienia
Zostać i wiązać supełki tego co było
trwanie
Serca radosne niech biją dzwonkami z
zagubionych kaplic
i rozpływają się w złotym słońcu
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (1)
zachować w pamięci to co było i oczekiwać na nowe
doznania