ech
żywy tylko w trasie
kilka chwil w ciągu dnia
anioł zstępujący w błoto
ale czy się ochlapię?
słuchając kabaretu
kilku piosenek, fajnych
by wysiąść i szukać
przyjaciół?
kilka razy repeat
jeśli to nie "trójka"
telefon przy uchu
bliskość?
potem tylko cisza
myśli i schody
znowu samotność
czy napewno?
głodu nie oszukasz
w kuchni pani w okularach
o imieninach przypomina
znam ją?
chciałbym by się odezwała
skoro nikt nie odpowiedział
a zna dwa języki
mówisz w ogóle?
za rok jej nie będzie
może będą samochody
pewnie znowu zadzwonię
czy nic się nie zmieni?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.