Echa
Są tylko echa
nie ma trwałej duszy
zbawienie jest w tym że każdy jest płatkiem
śniegu
niepowtarzalnym
ale zbawienie jest też w tym
że każdy ma swe echo
każdy jest do kogoś podobny
i odnajdujemy bliskich w dalekich,
dalszych, innych
ich echa
typy do których należeli
z którymi atomy naszych typów
lubiły się łączyć
w tej unikatowej odsłonie
to nie na długo obliczone
obcowanie - do 100 lat
odnajdywanie się w snach życia
zawsze w myśleniu otchłań
inne typy, inne odsłony
ale czy to my będziemy się znów szukali?
Duszo - bądź że ty!
Boże - bądź że ty!
Gryfie, Żmiju, Jezusie
Komentarze (12)
a to trzeba wierzyć jak się wątpi, zreszta mariat bez
wątpienia nie ma wiary. Pozdrawiam
ale lepszy rydz niż nic Agrafko
Cóż, dziwny, może za bardzo wymyślony? Niewątpliwie
jednak kierował się czymś, pewnie sercem
Dziwny On.
W Gaju Oliwnym i na Wieczerzy- je posiłek i wie, że
jest zdradzony.
A pomimo to ufa człowiekowi- idzie na śmierć.
Podobno im dalsze echo, tym słabsza podobizna, a
raczej jesteśmy już tym dalszym. Wierzyć w płatek
śniegu to tyle prawie co nic.
Pzdr. :-)
Rozbawiło mnie zestawienie w ostatniej linijce :)
Ciekawie napisane, pozdrawiam serdecznie :)
bardzo ciekawie to ujęte. Pozdrawiam
Z powyższego wynika, że Autor niedowierza, a to już
zachwianie.
Co powinno się zrobić w takim wypadku?
Pozwolę sobie po matczynemu - na kolana synu...!
Z powyższego wynika, że Autor niedowierza, a to już
zachwianie.
Co powinno się zrobić w takim wypadku?
Pozwolę sobie po matczynemu - na kolana synu...!
każdy jest niepowtarzalny, ale ma podobno swojego
sobowtóra...
"Echa" podpowiadają mi, że to wiersz, w którym autor
rozważa krótkotrwałość jednostki w kontraście do
wieczności echa. Wskazuje uniwersalne połączenia
między ludźmi poprzez podobieństwa i wspólne
doświadczenia.
(+)