Echo życia
PO uczuciu zesłało tylko echo....
Stoję zaciskając swe pięści do krwi...
Obraz chwili
obraz wspomnień
stoi przed oczami
Blizny pozostałe po szczęściu
Po nadgarstkach cieknie krew
W sercu mam ogień który wypala łzy
Kropla wody drąży kamień
Kropla krwi draży me rany...
Krzyczę szeptem który nikt nie może
usłyszeń...
Pozostało tylko echo...
Samotnie tańczę choć to smutny bal...
Dla wszystkich zabawa
Dla mnie Zbieranina KAR
Los skazał mnie na wieczną żałobę
Zapada język w gardło
Już nie chce oddychać...
Pozostało już tylko piekło
Stoję na krawędzi
Stoję na mego życia ostatnim piętrze...
Odpowiedz mi Ilu takich samych jak my
zabija by dalej żyć?
To już ostatni akt...
Jestem gotowy do upadku; w oczach świecą
łzy...
Życie to marny żart
Obraz zapadł w pamięci ...
Zamykam oczy...
Znikam w nocy...
Już nie oddycham...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.