Ecstasy
Czy zauważyłeś, ze jest kimś innym niż
byłam?
Co mi zrobiłeś, nigdy nie będę już taka
sama?
Kiedy stąpam po Ziemi otwiera się przed mną
przestrzeń pełna dzikich kwiatów we
wszystkich kolorach tęczy.
Kiedy kołysze biodrami wszystko wokół
wiruje, na jedno skinienie mojej ręki
przestrzeń przestaj istnieć i ugina się pod
siła mojej woli.
Moje oczy są spokojne i tryskają kaskada
iskier oświetlających mi drogę.
Moje ubranie jak z mgły, moje myśli jak
najczystsza z dziewiczych rzek.
Co ze mną zrobiłeś, ze dałeś mi władze nad
światem, zabrałeś nad sobą sama?
Spełniłeś wszystkie moje marzenia, czuje
się bliska Bogu.
Gdybym teraz stąpała po morzu, wody by się
rozstąpiły,
Gdybym była u podnóża góry otworzyła by się
dla mnie
Gdybym była na pustyni upijałabym się
źródłami wody tryskającymi spod mych
stop
Co ze mną zrobiłeś?
To prawda ze wewnętrzna siła drzemie w
każdym człowieku, to prawda ze potrzebny
jest tylko klucz, tylko magiczne słowo,
magiczny dotyk.
Jesteś moim kluczem
Jesteś moim światłem
Jesteś moim pomocna dłonią
Jesteś moim drogowskazem
Jesteś moim magicznym słowem
Jesteś muzyka która wypełnia mnie od
środka, pulsuje w każdej żyle, tętni w
skroniach
Jesteś nagroda za noce w których błąkałam
się po czarnym zamczysku moich myśli
Jesteś wybawieniem przed sobą sama i tarcza
przed złem całego świat.
Nigdy nie będę już taka jaka byłam.
Kiedyś posiadłeś moje ciało, zawładnąłeś
tez dusza.
Dla wyjatkowej osoby ktora napewno gdzies tam jest i czeka na mnie tak samo bardzo jak ja na nia..:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.