W efekcie
Czarny humor
Gdy zszedł znany satyryk z Wisły,
co śmiał się z wszystkiego i wszystkich,
wiadomość że zmarł
uznano za żart.
Znajomi na pogrzeb nie przyszli.
Oglądacz
Józek z przysiółka Jerzmanów,
wertował pismo dla panów.
Doszedł do strony
z fotkami żony.
Znudziło się jaśniepanu.
Komentarze (38)
I weź tu człowieku napisz coś dobrego... strach....
fortepian nie stroi... to było niedobre, ale dla
komentatora... oryginały Faberge, duecik w sam raz na
patelnię
Od ucha do ucha:)))
:-) :-) :-) Najgorzej jak się umrze na szczęście.
Wszyscy mówią potem: na szczęście umarł :-) :-) :-)
Miłego....
efekt w twoich limerykach piorunujący
:))))))))))) Oba świetne :) Pozdrawiam
Świetnie jak zawsze.
;-) Czarny humor absolutnie świetny, Oglądacz też
fajny :-)
Dziękuję za przeczytanie i komentarze.
jaleku: Twoja wersja z wiekiem rozbawiła mnie do łez.
Dobrej nocy wszystkim.
Dobre - na tak :)
Nagrzany Józek, ze wsi Jerzmanów,
wertował pismo tylko dla panów -
kiedy doszedł do strony
z fotkami własnej żony,
przyciął "coś" wiekiem od fortepianu.
Popieram. ŁADNY Z HUMORKIEM . POZDRAWIAM
Super! Jak zawsze :)))
Pozdrawiam.
Dobre, no... nawet bardzo dobre, jednak po krótkim
namyśle dochodzę do wniosku, że... doskonałe:)
Pozdrawiam.
A wystarczy tak niewiele do uśmiechu:) :):) Super!
Świetne.
Masz talent.
Pozdrawiam
Limeryki choć krótkie nie są wcale łatwe do pisania.
Moje uznania.