Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Efronteria

Wszystkim zniewolonym...

Nie wstydzę się ekshibicjonizmu
duszy w płaszczu czarnym,
nieobce mi przerażone spojrzenia
zakłamanych twarzy.
Cenzurę deptać, kocham wszystko,
o czym przeciętny człowiek nie marzy.
Walczyć z propagandą, popularnym
sloganem niszczącym umysły czyste.
Toksyczne cukierki sprzedawać dzieciom,
krzyczeć w ich oczy szkliste.
Śmiać się z ludzkich słabości,
nakłaniać do ekshumacji szczątków
ich wolności.
Być Bogiem w samym sobie.
Nie wstydzę się własnej wielkości...
Nie szukam dowodów na istnienie Ziemi.
Tworzę własną świątynię,
w idealnej przestrzeni.
Odnalazłam się w swym egoistycznym świecie.
W zaawansowanej schizofrenii
bez wstydu ukazuję mentalność wariata.
Odważnie przekraczam progi przyzwoitości.
Chwyć mnie za rękę.
Precz od codzienności.

autor

magda90

Dodano: 2006-06-05 08:26:50
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Zimny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »